dla Zosi, na potem...

11 grudnia 2015

Zosia i UFO

Na Mikołaja zażyczyłaś sobie "Drona". Dokładnie takiego samego jak ma Filip.
Na początku razem z mamą myśleliśmy, że żartujesz. Chociaż nie ukrywaliśmy zadowolenia z wyboru prezentu, bo byliśmy prawie pewni, że zażyczysz sobie jakąś lalkę, albo coś podobnego.
Bardzo nam się ten pomysł spodobał i cieszyliśmy się, że wybrałaś sobie coś oryginalnego.

Przeszukałem połowę Internetu w poszukiwaniach podobnego (nie było łatwo, bo okazało się, że to prezent na czasie i w wielu sklepach już takich latawców nie było) i udało się znaleźć. Co prawda to nie jest prawdziwy Dron, ale też lata i jest zdalnie sterowany.

Okazało się, że to bardzo fajna zabawka, chociaż trudna w opanowaniu.
Ja też mam problemy ze sterowaniem, ale jestem pewien, że z czasem nauczymy się go pilotować ja należy.
No chyba, że Dron tych lekcji nie wytrzyma.

6 listopada 2015

Czas na zmiany

Dzisiaj natrafiłem na taki filmik:


I tak sobie pomyślałem, że może czas zmienić coś na blogu. Na pewno będę częściej pisał, bo chciałbym kiedyś, tak jak ten ojciec na filmiku, mieć satysfakcję, że udało mi się zrobić dla Ciebie coś oryginalnego.

Na pewno też zmienimy wygląd całego bloga, bo wydaje mi się, że ten co jest teraz chyba już trochę nie pasuje do 9-letniej dziewczyny. Mam już kilka pomysłów. Liczę też na Twoją pomoc w wyborze, bo w końcu to Twój blog ;)